poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Kostka do pedicure.


Hello! :)
Dziś znów piękny, słoneczny dzień. Jak miło :)))
Wcześniej wspomniałam, że mam zamiar zacząć przygodę z kosmetykami naturalnymi, a więc stało się...
Odwiedziłam Mydlarnię u Franciszka. Ogólnie byłam się zorientować co i jak. Listę kosmetyków mam już zrobioną (dłuuuugą listę), ale ze względu na to, że są trochę droższe, każdy produkt musi poczekać na swoją kolej ;)

Ze względu na małe (mam nadzieję) problemy ze stopą (a dokładnie jednym palcem) wybór padł na kostkę do stóp.


Jaką zawartość ma kostka?

Poszczególne składniki mają za zadanie odprężyć, zrelaksować, usunąć obrzęki, zmiękczyć zrogowaciały naskórek oraz skórki, rozjaśnić skórę stóp i paznokci, nawilżyć i wygładzić. Kostka ma działanie antypotowe, a także chłodzące.

Od razu po powrocie do domu musiałam sprawdzić obietnice producenta ;)
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy po wrzuceniu kostki to delikatnie "tłusta" woda. Do tego musowała jak szalona :D W pomieszczeniu uniósł się bardzo intensywny zapach mięty, aż miałam problemy z oddychaniem...Kąpiel trwała nieco ponad 10 minut.

Widzicie misia w wodzie? :D

Moje wrażenia?

Po osuszeniu stopy były wyraźnie nawilżone. Naskórek i skórki były faktycznie dobrze zmiękczone, bez większego wysiłku można było je usunąć. Co z rozjaśnieniem stóp i paznokci? Stopy wcale, pazurki troszkę jaśniejsze. Przez dość długi czas odczuwalne było wrażenie chłodu. Jedynym "minusem" dla mnie był zbyt intensywny zapach, ale mogłam tez podzielić kostkę na połowę, myślę, że by to wystarczyło, z resztą tak mi radziła sprzedawczyni...ale na stronie mydlarni przeczytałam żeby wrzucić całą kostkę ;)

Koszt? Całe 4zł - majątek prawda? :D
Czy kupię ponownie? Raczej tak :)

Stópki zrobione, więc... :)



11 komentarzy:

  1. też mam coś takiego tylko kuleczkę różwąą

    OdpowiedzUsuń
  2. OOO nieźle , trzeba bd spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chyba się skuszę i wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jasne, może Wam też przypadnie do gustu :) Ale pamiętajcie, albo więcej wody, albo pół kostki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Przysięgam, że to nie było zamierzone, sam się zrobił ;) :D

      Usuń
  6. Za taką cenę warto spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że daje też jakiś efekt na stopach oprócz efektu musującej i pachnącej wody. Ciekawy gadżet:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wydaje się być ciekawe a i cena niewielka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na każdego może działać inaczej, ale zawsze warto spróbować :) Cena kosmicznie mała, tym bardziej, że kostka może nam starczyć na 2 razy.

    OdpowiedzUsuń

Proszę nie umieszczać linków do blogów czy pytań "obserwujemy?".
Do odwiedzin bardziej zachęci mnie Twój zwykły komentarz :)