czwartek, 7 listopada 2013

Projekt Kobieta Kameleon - Natural.

Dzień dobry, dziś przywita Was mały paszczurek, czyli JA :> 
A dokładniej moje zdjęcie bez makijażu (o zgrozo...). 
Ale czego się nie robi........ :)

Spokojnie, tutaj akurat jest efekt końcowy ;)
(umalowana - to i szczęśliwa :))


Zaczęłam od nałożenia podkładu, korektora, pudru i przyciemniłam brwi nadając im kształt.

Następnie dołożyłam odrobinę bronzera i trzema matowymi cieniami + tusz, umalowałam oczy. Na usta nałożyłam niewielką ilość lekko różowej pomadki + odrobina błyszczyka na środkową część ust.

Cała filozofia ;) Skończone:




Zdjęcie po lewej zrobione niedługo po przebudzeniu... Wybaczcie :>

14 komentarzy:

  1. No ślicznie wyglądasz tak naturalnie nie ma czego się przyczepić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdjęcie po przebudzenie jest śliczne! :) naprawdę, masz w sobie naturalnie taki blask :)
    a makijaż "noł mejkap" bardzo udany :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahahah jakie buuu?! łuhuhhhhhhu :D bardzo ładnie, chciałabym tak wyglądać po przebudzeniu :D

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny naturalny make up :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o jaaaa, jaką Ty masz ładną cerę :) Nie wiem czy nastąpi kiedyś taki dzień, w którym ja pokażę się bez makijażu ;)
    Fajne zestawienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co mam ładne?! Gdzie? :D Kochana...wcale nie jest tak różowo jak się wydaje :) Serio :p

      Usuń
  6. ależ Ty jesteś śliczna. nie wiem po co się malujesz tak w sumie, bo jesteś tak ładna. ;P
    no make-up świetny. faktycznie go nie widać (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domi, teraz to już pojechałaś po całości! :D
      Wypada podziękować, więc dziękuję, ale......no co Ty?! :)
      Oglądałam pozostałe prace i powiem Ci, że dziewczyny super sobie poradziły, a tyle krzyku było :)

      Usuń
    2. ;D no ja tylko napisałam prawdę ! bjutiful ;)

      Usuń
  7. Ślicznie wyglądasz:) A jak sprawuje Ci się ten podkład z PAESE ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo go lubię i często używam, ale odkąd kupiłam Revlona - czuje lekki niedosyt ;) W sensie krycia, wytrzymałości. Ale Paese jest lżejszy niż Revlon i też się całkiem sprawuje. Dość dobrze kryje, ale trzeba zmatowić no i wytrzymuje trochę krócej na buzi. Miałam też tą "suchą" wersję, ale okazała się zbyt sucha, strasznie podkreślał skórki i każde możliwe załamanie.

      Usuń

Proszę nie umieszczać linków do blogów czy pytań "obserwujemy?".
Do odwiedzin bardziej zachęci mnie Twój zwykły komentarz :)